Koło Historyczne na Jurze

W sobotę 27 kwietnia 2019 r. Koło Historyczne Miejskiego Ośrodka Kultury w Sławkowie wybrało się na Jurę Krakowsko-Częstochowską do Pieskowej Skały, by zobaczyć i odkryć na nowo historię prawdziwej perełki architektonicznej, położonej w Ojcowskim Parku Narodowym. Renesansowy zamek powitał nas i urzekł swym pięknem. Po raz pierwszy wspomina o nim dokument z 1315 r. W I połowie XIV w. Kazimierz Wielki wybudował tu zamek, element łańcucha obronnych "Orlich Gniazd". W późniejszych latach był wielokrotnie przebudowywany. Od renowacji w latach 1950-63 jest oddziałem Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu. Podziwialiśmy tu ekspozycje sztuki europejskiej z różnych wieków oraz zrekonstruowane kwaterowe ogrody renesansowe. Choć nie można po nich spacerować, to są dobrze widoczne z okien i dziedzińca zamku.

Z Pieskowej Skały pojechaliśmy do Ojcowa by poznać dzieje i zobaczyć to, co zostało z drugiego zamku w Dolinie Prądnika. Murowany zamek w Ojcowie stanął tu w XIV wieku za sprawą Kazimierza Wielkiego, który nazwał go na cześć swego ojca Łokietka „Ojciec u Skały” Dlatego zamek nazywany bywa Ociec, a miejscowość nosi nazwę Ojców. Brama, wieża, studnia oraz nikłe resztki murów przypominają o świetności tej budowli. Wspaniale prezentuje się przylegająca do okazałej skały wieża bramna z chorągwią. O wybitnie obronnym charakterze obiektu świadczy położenie na stromej skarpie, grubość murów na ponad 1,5 metra, otwory strzelnicze w wieży bramnej oraz druga wieża obronna o ośmiu bokach włączona niegdyś w obwód murów. Zamek jest za to pięknym punktem widokowym na cały Ojców, a w wieży bramnej urządzono niewielką wystawę poświęconą historii zamku.

Z riun zamku udaliśmy się do Centrum Edukacyjno-Muzealnego Ojcowskiego Parku Narodowego, które otwarto w 2010 r. w dawnym budynku hotelu „Pod Łokietkiem”. W przepięknie zaaranżowanych salach prezentowane są m.in. wnętrza jaskini, zabytki archeologiczne (przyrodnicze i kultury materialnej), a także miejscowe gatunki fauny i flory. Oprócz makiet i gablot, ekspozycja posiada salę z dioramą (stanowiska 3D do oglądania fotografii stereoskopowych) oraz kioski informacyjne. Odrębna jej część poświęcona jest prof. Władysławowi Saferowi, jednemu z inicjatorów założenia Ojcowskiego Parku Narodowego. Na końcu zwiedzania obejrzeliśmy film, dzięki któremu poznaliśmy pradzieje doliny Prądnika - od okresu górnej jury, po czasy współczesne oraz historię i działalność parku.

Znane powiedzenie mówi, że małe jest piękne. W przypadku Ojcowskiego Parku Narodowego sprawdza się ono doskonale. Wszakże to najmniejszy ze wszystkich ścisłych rezerwatów przyrody w Polsce. Niech nikogo jednak nie zmyli jego nieduży obszar. Zapewniamy, nudzić się na pewno nie można. Znajdziecie w nim bowiem mnóstwo atrakcji i to zarówno przyrodniczych, jak i tych stworzonych ręką człowieka, które koniecznie warto zobaczyć. Wystarczy tylko wymienić malownicze szlaki, po których można wędrować godzinami, jaskinie udostępnione do zwiedzania, niesamowite formacje skalne, czy też dwa kompletnie różniące się od siebie zamki. Nam wystarczył zaledwie dzień, by zakochać się w tej krainie.

Opiekun Koła Historycznego

Barbara Noryńska